Nie da się ukryć, Tomaszki rosną i dorastają, a mama jest
dumna, że wychowanie idzie w dobrym kierunku. Nie to żeby byli idealnymi dziećmi –
marudzą, psocą, bywają nieznośni, ale zauważam pozytywną tendencję, że wszelakie tłumaczenia,
proszenia, powtarzania, pokazywania nie idą na marne. Zaskakujące są
sytuacje, w których próbuję coś przetłumaczyć Starszemu, wyjaśnić, że tak nie wolno, powtarzam
to po sto razy i nic…..aż tu, w najmniej spodziewanym momencie, nadchodzi
taki dzień i podobna sytuacja i …."lekcja zostaje odrobiona". Starszy to
zrozumiał. I nie tylko ja jestem szczęśliwa, że wystarczyło cierpliwości, że zdołałam nauczyć, ale przede wszystkim
on cieszy się, bo wie że zrobił dobrze ……. z pełną świadomością, tak jakby
chciał powiedzieć, widzisz mamo, jestem coraz mądrzejszy.
Ewidentnie Starszy Tomaszek poważnieje a poza tym zaczyna wchodzić
w rolę starszego brata. Tak, to interesujące obserwować jak dojrzewają ich
relacje, ich przyjaźń. Ahh.....
No to teraz do lasu......... jesienią wycieczka do lasu powinna być obowiązkowa!
No to teraz do lasu......... jesienią wycieczka do lasu powinna być obowiązkowa!
Starszy:
Czapka-osiedlowy sklepik
Kurtka - Allegro, tzw. Japan Style
Spodnie -H&M
Buty- Zara
Młodszy:
Czapka - H&M
Kurtka - Next
Spodnie - H&M
Buty - No name
Świetny blog, z chęcią będą tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń